Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

„Wakacje” na Korsyce

04 marca 2017 | Plus Minus | Krzysztof Tarka
Jerzy Giedroyc nie został internowany, ale musiał codziennie meldować się na komisariacie (na zdjęciu w środku, z Zofią Hertz i Henrykiem Giedroyciem, redakcja „Kultury”, Paryż, 1965 r.)
źródło: Z archiwum Instytutu Literackiego
Jerzy Giedroyc nie został internowany, ale musiał codziennie meldować się na komisariacie (na zdjęciu w środku, z Zofią Hertz i Henrykiem Giedroyciem, redakcja „Kultury”, Paryż, 1965 r.)
Nikita Chruszczow w Paryżu. Internowanie  emigrantów nie zapobiegło protestom
autor zdjęcia: Bernard Lipnitzki
źródło: Roger-Viollet/AFP
Nikita Chruszczow w Paryżu. Internowanie emigrantów nie zapobiegło protestom

W 1960 r. Nikita Chruszczow miał przyjechać do Francji. Francuskie władze, w obawie przed możliwymi protestami uchodźców zza żelaznej kurtyny, zdecydowały się na ich internowanie.

Rankiem 3 marca 1960 r. kilkuset emigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej mieszkających we Francji zbudziło ze snu głośne pukanie. Zza drzwi dochodził głos: „Proszę otworzyć, policja!". Funkcjonariusze nakazali uchodźcom spakować ubrania i rzeczy osobiste, po czym odstawili ich na najbliższy komisariat. Około południa policyjne samochody, krążąc od posterunku do posterunku, zbierały po drodze kolejnych emigrantów zza żelaznej kurtyny. Zgrupowano ich w dwóch punktach zbornych: w koszarach policji w centrum Paryża i w dawnym szpitalu Beaujon, gdzie mieściła się szkoła policyjna. Nazajutrz zatrzymani zostali przewiezieni na paryskie lotniska Orly i Le Bourget, skąd odlecieli na Korsykę.

W ten sposób władze francuskie chciały zdusić w zarodku ewentualne protesty przeciwko wizycie nad Sekwaną sowieckiego premiera Nikity Chruszczowa. Drakońskie środki były niewspółmierne do potencjalnego zagrożenia. Deportacja kilkuset emigrantów politycznych, którzy w niczym nie nadużyli gościny francuskiej, była sprzeczna z konwencją genewską o uchodźcach i tradycjami wolnościowymi Francji. Podważała zaufanie do kraju, który na sztandarach wypisał hasła wolności i braterstwa.

Pozłacana klatka

Pierwszego dnia akcji w Paryżu zatrzymano około 250 osób. Podobne działania policja przeprowadziła również na prowincji. W ciągu kilku najbliższych dni...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10691

Wydanie: 10691

Zamów abonament